Pozostałam w domu.

Cześć. Pobódka dziś była o 6. OKROPNIE nie chciało mi się wstać.. Wyszłam z domu na autobus o 6:39 z myślą, że się spóźnie. Źle myślałam. :D Z Agnieszką okropnie się wymarzłyśmy i autobusu nie było. o 7 poszłyśmy do mnie, zrobiłam nam owocową herbatkę i czekałyśmy do wyjścia na drugi autobus. o 7:35 wyszłyśmy, wyczekałyśmy się i go nie było. :o O 8 wróciłyśmy do domu. Nie poszłam do szkoły, siedzę sobie i myślę co by tu robić. Wczoraj poleciłam Wam piosenkę Ady Szulc-Big love. Może by tak obejrzeć film?  Tutaj macie LINK ONLINE do filmu. Mam tego bloga od trzech dni i obserwują mnie już trzy osoby, bardzo mi miło z tego powodu. :) Ok, uciekam, napiszę później, paa. :* 

26.05.12

z Agnieszką

muszę być pewna,czy to wszystko,jest tego warte .